top of page

Z CYKLU RODZIC LIDEREM: Pytania zamiast "kazań"

Zaktualizowano: 4 sie 2019

Pracuję jako trener biznesu, wspierający rozwój menadżerów oraz ich zespołów, i jako pedagog rodzinny, wspierający rozwój rodziców.

Jest taka umiejętność, z której korzystam i jako rekruter, i w pracy z moimi klientami, i jako mama :) To zadawanie pytań: otwartych, niesugerujących. I uważne słuchanie.


"Kazanie" jako metoda wychowawcza? Najczęściej powielanym schematem działania, którego nauczyliśmy się od naszych rodziców i od naszych szefów w przeszłości jest wygłaszanie „kazań”. Zapowiedź: „Muszę z tobą poważnie porozmawiać” oznaczała, że mówić będzie tylko jedna strona… W obu przypadkach, jako dzieci i jako młodzi pracownicy, nie cierpieliśmy, gdy musieliśmy wysłuchać tych przemów. Mimo takich doświadczeń, będąc już przełożonym dowiadującym się o błędach pracowników lub rodzicem, któremu nie odpowiada zachowanie dziecka, najczęściej mówimy, mówimy, mówimy… Jednak ile by nie było tych przemów, nie wynika z nich nic konstruktywnego. Pojawia się za to u dziecka / pracownika poczucie winy, obniżenie poczucia własnej wartości, wstyd lub złość. Każda z tych reakcji niszczy kreatywność i zmniejsza skuteczność działania. Oczywiście to Ty jesteś rodzicem / menadżerem. Ty masz większą wiedzę, więcej doświadczeń. Ty wiesz co i jak zrobić. Pojawia się więc zrozumiała pokusa, żeby po prostu powiedzieć: „Zrób tak, tak będzie dobrze”.


"Chcesz mieć rację, czy relację?" Jednak jeśli zależy ci na budowaniu relacji i rozwoju samodzielności dziecka / pracownika, daj mu wsparcie w: - uruchomieniu refleksji, - zrozumieniu sytuacji, - włączaniu nowego doświadczenia w zasób wiedzy, - generowaniu nowych rozwiązań, - szukaniu motywacji i przestrzeni do ich wdrożenia.


Jak pytać? Jak to zrobić? Co zamiast „kazań”? Pytaj! Zadawaj pytania otwarte, niesugerujące. Jak je zadawać? Nie może to być „przesłuchanie”. Kolejne pytania powinny wynikać z odpowiedzi na wcześniejsze, więc niezbędna jest cierpliwość i uważne słuchanie. Warto powiedzieć na początku o tym, że nie szukamy winnych tego co się stało, tylko chcemy pomóc w znalezieniu sposobu na rozwiązanie problemu i zapobieganie następnym. Jakie pytania uruchamiają autorefleksję i pomagają w uczeniu się? Oto kilka przykładów: • Co możesz zmienić w swoim działaniu? • Gdzie poszukasz informacji na ten temat? • Jak możesz to osiągnąć? • Od czego zaczniesz? • Jakie będą następne kroki? • Kiedy zaczniesz? • Ile czasu na to potrzebujesz? • Kto może ci pomóc? • Co możesz zrobić inaczej następnym razem? • Jak ja mogę ci pomóc? • Czego ode mnie potrzebujesz?


Podejmiesz wyzwanie?

Wyzwanie dla każdego rodzica i menadżera: następnym razem, zamiast „włączyć płytę” z „kazaniem” zaczynającym się od „Tyle razy ci mówiłem…”, spróbuj zadawać pytania i uważnie słuchaj odpowiedzi. I poczuj różnicę w waszej relacji.


Ps. Dzieci na warsztatach uczę zadawać pytania otwarte z pomocą wierszyka:

Siedmiu przyjaciół człowiek ma, dzięki nim wie, co wie, zwą się: Ile?, Kto?, Co?, Jak? Kiedy?, Dlaczego?, Gdzie?


Skorzystaj z tej "ściągi" :)




10 wyświetleń0 komentarzy
bottom of page