top of page

Czego dorosły może nauczyć się od czterolatka?

Mieszkam na osiedlu, którego granice z dwóch stron wyznaczają linie kolejowe. Praktycznie nie ma dnia, żebym nie musiała czekać przed zamkniętym przejazdem, czy to idąc na spacer, czy jadąc rowerem, samochodem czy autobusem. 

Powoduje to irytację i zniecierpliwienie, dyskusje: czy naprawdę dróżnik musi na tak długo zamykać? Przecież tu się ludzie spieszą!

Ostatniej soboty jechałam rowerem na zajęcia sportowe. Na konkretną godzinę, więc się spieszyłam. 

Przed (jak zwykle zamkniętym!) szlabanem, podobnie jak ja, na rowerach czekała rodzinka: mama, tata i dwóch synów w wieku na oko 4 i 5 lat.

Chłopcy bardzo się emocjonowali: „Z której strony przyjedzie?”, „Osobowy czy towarowy?”, „Pewnie Intercity!”, „A może taki nowoczesny? Z takim ściętym przodem?”.

W końcu doczekali się pociągu! Nadjechał z prawej. Osobowy. Nowoczesny.

Jednak szlaban nie otwiera się. Kierowcy samochodów odpalają silniki. Zniecierpliwiony nastolatek przeciska się między szlabanami i wchodzi na tory. Zirytowana dróżniczka wychodzi ze swojego posterunku: „A ty gdzie! Zaraz będzie pociąg jechał!”

Na to czterolatek: „Ale super, jeszcze jeden pociąg! Tego się nie spodziewałem!”

Czekamy. Przejechał. Mały chłopiec unosi ramiona i z gigantycznym uśmiechem na twarzy krzyczy: „Dwa pociągi naraz! Z tej samej strony! TO MÓJ SZCZĘŚLIWY DZIEŃ!”

Dużo ostatnio się mówi o radzeniu sobie ze stresem poprzez praktykę uważności, medytację, prowadzenie dzienniczków wdzięczności, czy wyzwaniach typu „21 dni szczęścia”, polegających na dostrzeganiu w każdym dniu choć jednej szczęśliwej chwili. Narzekamy jakie to trudne, ile wysiłku i czasu kosztuje.

A przecież każdy z nas był kiedyś taki sam jak czterolatek z mojej opowieści – zachwycał się drobiazgami.

❓ Rodzicu: co takiego robimy, że te uważne, cieszące się drobinami szczęścia dzieci wyrastają na spieszących się, zestresowanych, niezadowolonych ze swojego życia dorosłych?

❓Czy czekając przed zamkniętym przejazdem zaproponowałeś swojemu dziecku grę rozwijającą wyobraźnię: jaki pociąg, z której strony nadjedzie, dokąd jedzie, co wiezie, jakie są historie ludzi, którzy nim jadą?

❓I kiedy ostatnio drobiazg sprawił, że poczułeś, że to „TWÓJ SZCZĘŚLIWY DZIEŃ!”?


5 wyświetleń0 komentarzy

Ostatnie posty

Zobacz wszystkie
bottom of page